O książce „Tajemnica Maryi” św. Ludwika de Montfort Marta Robin (1902-1981), francuska mistyczka katolicka (8 listopada 2014 r. ogłoszono dekret o heroiczności jej cnót) i współzałożycielka z Ojcem Georges Finet „Ognisk Miłości”, powiedziała: „Najświętsza Maryja Dziewica powiedziała mi, że ta mała książka powinna być naszą fundamentalną książką w każdym „Ognisku Miłości” jak również poza nimi, w Kościele.” (Ojciec Finet, Nauczanie dla członków „Ognisk Miłości” z 9 stycznia 1984).
Marta napisała również do Przełożonego Generalnego Montfort, który wysłał jej wprowadzenie do „Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Maryi” w języku bretońskim: „Grignion de Montfort nie wiedział w pełni, co pisał, inaczej byłby zbyt dumny. Pisał pod natchnieniem Ducha Świętego.”
Marta na długo przed poznaniem „Tajemnicy Maryi” żyła w głębokiej komunii z Maryją, swoją Matką. Czytanie „Tajemnicy Maryi” było dla niej bez wątpienia świetlistym potwierdzeniem tego, co przeczuwała przez doświadczenie.
Tak więc kiedy proboszcz jej miejscowości (Chateauneuf-de-Galaure), ksiądz Faure, zwrócił jej uwagę, że łatwiej jest uczyć geografii, historii lub ortografii niż sprawić, aby dzieci odkryły Pana i bogactwo wiary, Marta odpowiedziała spontanicznie, że nie osiągnie tego sam. Trzeba prosić o wstawiennictwo i pomoc Maryi, aby dzieci otworzyły swe serca na miłosierną czułość Pana.